czerwca 15, 2023

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa - Serce Jezusa, źródło życia i świętości

Postawiono w Rio de Janeiro najsławniejszy i największy pomnik Chrystusa, Króla Wszechświata, z uwidocznionym Sercem i szeroko rozwartymi w geście miłości rękami. Pomnik ustawiono na szczycie góry tak, że widać go z lądu i z morza. Przykuwa wzrok i porusza ludzkie serca, pobudza umysły do refleksji i wdzięczności za cały świat, bo „bez Niego nic się nie stało, co się stało”, co podziwiamy na tym świecie.
Ten pomnik to zarazem świadectwo czci i wielkiej miłości do Jezusa, jedynego Odkupiciela człowieka.
Dzisiejsza Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa gromadzi cały lud Boży wokół osoby Jezusa Chrystusa, Jezusa Dobrego Pasterza, gorejącego miłością ku nam. Ludzie wezwani do Jego Owczarni, to my wszyscy, przez Niego powołani do świętości autentycznej, człowieczej, która posiada ludzkie oblicze, ludzką twarz.
Jak wiele jest twarzy Chrystusa na obrazach, w różnych figurach, kaplicach, czy kościołach poświęconych Najświętszemu Sercu Jezusa? Taką twarz zobaczył Trugieniew w jednej z rosyjskich cerkwi. Najpierw dziwił się, ale potem doszedł do wniosku, że inaczej być nie może, że właśnie taka twarz, podobna do wszystkich twarzy ludzkich, jest twarzą Chrystusa.
Być świętym, to znaczy żyć na ziemi, ale nie dać się tej ziemi pochłonąć, nie poddać się presji zła; to upodabniać się do twarzy Chrystusa, stawać się na obraz Boży.
W dniu dzisiejszym Kościół, żywa wspólnota, prowadzi wiernych do tego Serca świata, którym jest osoba Jezusa Chrystusa, aby razem z Nim i przez Niego wejść do źródła wszelkiej miłości – do Ojca niebieskiego. To w Kościele rodzimy się do wiary i miłości przez chrzest święty; zjednoczeni świętą ufnością uczymy się dobra i duchowo wzrastamy. Sam Jezus nas zachęca: „Uczcie się ode Mnie”. I tak uczyła się od Jezusa pokory i miłości Ludwika Huzar, która jako strażniczka w warszawskim Pawiaku, z narażeniem życia, przynosiła więźniom Jezusa Eucharystycznego – żyjące Serce świata, i świadczyła więźniom duchową i materialną pomoc. Uczył się od Najświętszego Serca O. Maksymilian Kolbe, dając współczesnemu światu najbardziej prawdziwą odpowiedź na istniejące w świecie zło. Jego metodą na zwalczanie w świecie zła nie jest narzekanie i rozdzieranie szat, ale wnoszenie w ten świat dobra. „Muszę być świętym – pisał O. Maksymilian – i to jak największym świętym. Gdy ujrzę jakieś zło, to je naprawię; żadnego dobra nie zaniedbam, które mógłbym wykonać, powiększyć, przyczynić się doń w jakikolwiek sposób”.
W dzisiejszą uroczystość uświadamiamy sobie potrzebę naszej wdzięczności za to, że w naszych wspólnotach, że w naszych tabernakulach i kościołach żyje i jest obecny Chrystus – zgodnie z tym, co sam powiedział: „Jestem z wami po wszystkie dni, aż do skończenia świata”. Jakże to zadziwiający cud i wzruszający fakt: Chrystus żyjący z nami w Tajemnicy Ołtarza, i uświęcający nas przez Komunię św. Mamy tyle możliwości, aby zbliżać się wciąż do Pełni Miłosierdzia, do Pełni Zbawienia. Zapytajmy samych siebie: Jak korzystamy z tych Jego zbawczych zasług, z Jego mocy danej nam w sakramentach św.? Czy stać nas na żywy kontakt, na aktywną postawę, na gorącą miłość do Jezusa, wypowiedzianą w dziękczynieniu i w adoracji?
Św. Małgorzata Maria Alacoque, która całym swoim życiem szerzyła nabożeństwo i miłość do Najświętszego Serca Pana Jezusa, pewnego razu, a było to po Komunii św., mówi: „Dał mi Jezus poznać, że On jest najpiękniejszym i najpotężniejszym, i jeżeli Mu pozostanę wierna – nie opuści mnie. «Chcę uczynić z ciebie istotę jakby utkaną z Mojej miłości i z Moich zlitowań»”. Ta łaska wybrania i powołania zadecydowała, że Małgorzata będzie całkowicie oddana miłości swego Mistrza, że odtąd będzie należeć tylko do Niego. A kiedy Pan udzielił jej łaski objawień Najświętszego Serca, Małgorzata czuje się wewnętrznie przymuszona do głoszenia wszędzie Jego miłości. Święta stara się odtąd ze wszystkich sił, aby Jedyna Miłość świata była poznana, była przyjęta, i była ukochana. Małgorzata stała się narzędziem wybranym przez Pana dla dzieła odnowienia świata przez Najświętsze Serce Jezusa, przyczyniając się do szerzenia miłosierdzia Bożego wśród ludzi. Wreszcie dał jej poznać jak to Boskie Serce, gorejące miłością, pragnie aby Je ludzie pokochali: aby I. piątki były poświęcone ku uczczeniu Jego Serca, aby w tym dniu przystępowano do Komunii św. i składano wynagrodzenie przez akty przebłagania: „Obiecuję, że Moje serce będzie rozlewać strumienie swojej Boskiej miłości na tych, którzy oddawać Mu będą cześć i tę cześć szerzyć”.
Jak więc nie kochać Jezusa, Dobrego Pasterza, który cały oddaje się nam?, który w procesjach z Najświętszym Sakramentem wędruje z nami wśród powiewających chorągwi i sypanych kwiatów, dźwięku ministranckich dzwonków, pięknych śpiewów?, który w kościołach czeka na ciebie, gdzie zachęca cię napis: „Wstąp, jest adoracja”. Pozwól, aby Chrystus mógł być w twoim sercu i w twoim życiu obecny zawsze. Przeżywaj każdy dzień zjednoczony z Nim w miłości. „Pobłogosław, Jezu drogi, tym, co Serce Twe kochają”. AMEN.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Homilie i rozważania , Blogger