Piątek
II tygodnia zwykłego
Z
Ewangelii według Świętego Marka
Jezus
wszedł na górę i przywołał do siebie tych, których sam chciał,
a oni przyszli do Niego. I ustanowił Dwunastu, aby Mu towarzyszyli,
by mógł wysyłać ich na głoszenie nauki i by mieli władzę
wypędzać złe duchy. Ustanowił więc Dwunastu: Szymona, któremu
nadał imię Piotr; dalej Jakuba, syna Zebedeusza, i Jana, brata
Jakuba, którym nadał przydomek Boanerges, to znaczy synowie gromu;
dalej Andrzeja, Filipa, Bartłomieja, Mateusza, Tomasza, Jakuba, syna
Alfeusza, Tadeusza, Szymona Gorliwego i Judasza Iskariotę, który
właśnie Go wydał. (Mk 3,13-19)
INSTYTUCJA
KOŚCIOŁA
Przeżywamy
Dni Modlitwy o Jedność Chrześcijan. W pewnym stopniu ta jedność
już istnieje. Wszyscy chrześcijanie wierzą bowiem w jednego
Pana Jezusa Chrystusa, wszyscy wyznają Boga w Trójcy Świętej
Jedynego, do Kościoła wprowadza jeden chrzest, a łączy nas w
Kościele Eucharystia, choć rozmaicie pojmowana w różnych
wyznaniach. Zasady moralne są te same i obowiązują wszystkich. To
dużo i dla niektórych zupełnie wystarczy. Szczególnie dla
tych, którzy uważają, że ich wierze i ich chrześcijańskiemu
życiu niepotrzebny jest Kościół jako instytucja. Chrześcijaństwo,
według nich, powinno być raczej ruchem, a co najwyżej jakąś
luźną konfederacją ludzi, którzy w różnym stopniu poddają się
inspiracji Ewangelii.
Innej
jednak jedności chce dla Kościoła Jego Założyciel - Jezus
Chrystus, Inna też jedność potrzebna jest Kościołowi, jeśli
wobec świata ma wypełnić swoją misję. Czytamy dzisiaj w
Ewangelii, że Pan Jezus „ustanowił Dwunastu”. W języku
łacińskim słowo "ustanowił " tłumaczy się
"instituit". Ustanawiając Dwunastu i organizując to
Kolegium, Jezus kładzie podwaliny pod instytucję. W tym samym
zdaniu ukazane są również zadania tej instytucji. Pierwszym z nich
jest głoszenie nauki. Kościół nie jest klubem dyskusyjnym, w
którym można głosić swoje własne proroctwa i opowiadać
swoje własne wizje. Kościół jest instytucją, która strzeże
nauki głoszonej przez Apostołów i tę naukę z autorytetem
interpretuje. Mówi się nawet o Urzędzie Nauczycielskim w
Kościele. Chrześcijanin nie może wierzyć w to co chce, i nie
wierzyć w to czego nie chce. Chrześcijaninem jest ten, kto wierzy w
to, co Kościół do wierzenia podaje. Kościołowi Pan Jezus
powierza również władzę. Jest to władza nad złem. Chociaż
bramy piekielne z całą mocą sprzeciwiają się Kościołowi i
atakują go ze wszystkich stron, chociaż Kościół jest tak często
prześladowany, a jego wyznawcy nawet zabijani, posiada on realną
władzę nad złem i może wypędzać złe duchy. Tę władzę
Kościół sprawuje rozmaicie. Najpierw demaskuje zło, oddzielając
precyzyjnie światło od ciemności, a następnie odnosi największe
zwycięstwo nad złem, gdy w sakramencie pokuty szafuje Krwią
Chrystusową, która gładzi grzechy świata, kiedy od zła wyzwala
serce człowieka. Władza dana Apostołom i Kościołowi jest władzą
pasterską. Jezus litował się nad ludźmi, bo byli jak owce
pozbawione pasterza i dlatego zorganizował Owczarnię, w której
jest Dobry Pasterz ustanawiający pasterzy według Serca Swego. Ci,
którzy mówią, że Kościół jako instytucja jest im niepotrzebny,
że sami dogadają się z Panem
Bogiem,
że sami znajdą sobie Zbawiciela, muszą wiedzieć, że Zbawiciel
czeka na nich w Kościele i tam mogą Go odnaleźć. Aby nikt nie
miał co do tego wątpliwości tak bardzo potrzeba, aby chrześcijanie
dążący do jedności ukazywali światu Kościół jeden, święty,
powszechny i apostolski - Przedziwną Instytucję napełnioną Duchem
Świętym i kierowaną przez Niego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz