Środa
V tygodnia zwykłego
Z
Ewangelii według Świętego Marka
Jezus
przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: «Słuchajcie
Mnie, wszyscy, i zrozumcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka,
co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka,
to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj
słucha!» Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie
pytali Go o tę przypowieść. Odpowiedział im: «I wy tak
niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz
wchodzi w człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie
wchodzi do jego serca, lecz do żołądka, i zostaje wydalone na
zewnątrz». Tak uznał wszystkie potrawy za czyste. I mówił dalej:
«Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza
bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże,
zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp,
wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z
wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym».(Mk
7,14-23)
Komentarz
do Ewangelii
Uczniowie
mieli trudności ze zrozumieniem nauki Pana Jezusa na temat czystości
rytualnej i o tym, co naprawdę czyni człowieka nieczystym. Nawet po
wyjaśnieniach Mistrza nie wszystko pojęli, bo ten fragment
Ewangelii wygląda na streszczenie wykładu dokonane przez ucznia,
który nie wszystko pojmuje. Być może, że i sam nauczyciel
posłużył się tylko niektórymi elementami obrazu, przy pomocy
którego chciał słuchaczom wyjaśnić to zagadnienie. Na własny
użytek spróbujmy odtworzyć cały obraz.
Nauczając
o tym, co prawdziwie kala człowieka, Pan Jezus mówi o sercu i
żołądku; o tym, jak działa w człowieku serce i żołądek. Boski
Nauczyciel wskazuje na różnice, ale możemy dopatrzeć się również
pewnych podobieństw. Pan Jezus mówi, że „nic nie wchodzi z
zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym”. Chodzi
tutaj o rytualne przepisy Starego Testamentu, które zakazywały
Izraelitom spożywać pewnych potraw, jako nieczystych. Należały
do nich wieprzowina, krew itd. Dzisiaj może należałoby mówić o
żywności zdrowej i niezdrowej. Zdrowa żywność jest
przyswajana przez żołądek i cały układ trawienny. Ten układ, to
niezwykły i precyzyjny mechanizm biologiczny, który potrafi z
różnorodnego "paliwa" dostarczanego w zdrowej żywności,
wytwarzać wielką energię, która podtrzymuje w człowieku
wszystkie procesy życiowe i pozwala mu wykonywać wielką pracę.
Wszystko, co w pokarmie jest bezwartościowe i nie służy temu
celowi, jest przez układ trawienny wydalane. Człowiek może jednak
spożywać niezdrowe pokarmy i napoje, czasem nawet szkodliwe i wręcz
trujące. Jeśli organizm potrafi te szkodliwe substancje
natychmiast wydalić, wtedy nie dzieje się nic szczególnego, jeśli
jednak tkanki ludzkiego ciała przyswajają systematycznie dawki
trucizny, kończy się to dla całego ciała tragicznie, a przy
okazji zatruwa się całe środowisko życiowe człowieka. Podobnie
działa serce człowieka, które w nauczaniu Pana Jezusa jest
siedliskiem ducha. Ludzkie serce, podobnie jak żołądek, można
również karmić zdrową i niezdrową strawą. Jeśli serce
człowieka karmi się prawdą i miłością, to ono również potrafi
to "paliwo" przetworzyć na wielką energię duchową.
Jeśli jednak podrzuca się sercu kłamstwo, zazdrość, nienawiść,
pychę - i jeśli ludzkie serce natychmiast nie wydali tej trucizny,
tylko pozwoli, by te kwasy przeżarły całą duchową strukturę
człowieka, wtedy ginie już nie tylko ciało, ale cały człowiek.
Dlatego z serca trzeba natychmiast wydalać złe myśli, chciwość,
przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, pychę i głupotę.
Pomyślę
dziś o tym, że:
- To w moim sercu rodzą się decyzje i to głównie ode mnie zależy, jak będę postępował.
- Czasem zbyt łatwo winę zrzucam na diabła, okoliczności i innych ludzi.
- Przyznając się do własnych zaniedbań i słabości, mam szansę z pomocą łaski Bożej, zmienić siebie, oczyszczać się duchowo, a przez to i świat wokół siebie zmieniać na lepszy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz