Moje
serce
cierpliwie czeka
na narodziny
Boga-Człowieka
przemienię moje serce
w Betlejem…
uczynię moje serce
stajenką…
Przybądź
proszę Józefie
z Najświętszą Panienką
Nie szukaj już stajni
dla Dziecięcia tego
Lecz proszę
zapukaj
do serca mojego
wysprzątałem
w adwencie
całe jego wnętrze
odkurzyłem grzechy
codzienne...
i te większe…
w pustkę serca mego
wstawiłem
kołyskę
wyścieliłem siankiem
nawet mam
pieluszkę
brakuje mi tylko
Dziecięcia Bożego
brakuje Kwilenia…
bez Niego nie będzie
przecież
Bożego Narodzenia
cierpliwie czeka
na narodziny
Boga-Człowieka
przemienię moje serce
w Betlejem…
uczynię moje serce
stajenką…
Przybądź
proszę Józefie
z Najświętszą Panienką
Nie szukaj już stajni
dla Dziecięcia tego
Lecz proszę
zapukaj
do serca mojego
wysprzątałem
w adwencie
całe jego wnętrze
odkurzyłem grzechy
codzienne...
i te większe…
w pustkę serca mego
wstawiłem
kołyskę
wyścieliłem siankiem
nawet mam
pieluszkę
brakuje mi tylko
Dziecięcia Bożego
brakuje Kwilenia…
bez Niego nie będzie
przecież
Bożego Narodzenia
©13
grudzień 2016r.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz